Geoblog.pl    wojtan    Podróże    Dookola Azji    znow na duzym ladzie
Zwiń mapę
2007
20
maj

znow na duzym ladzie

 
Malezja
Malezja, Melaka
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 30800 km
 
Po wyjsciu na lad od razu czujemy powiew zachodniej cywilizacji- czysto, kolorowo i drozej. Szybciutko znajdujemy dormitorium i ruszamy w miasto. Jako ze jutro z rana ruszamy dalej- chcemy zobaczyc z czego slynie jeden z istotniejszych portow kolonialnego swiata. Jest portugalska brama i kosciol plus kilka innych "pieknosci" w kolorze ceglano- bordowym z ery holenderskiej. Calosc otacza wzgorze, na ktorym stoi kosciol sw. Franciszka z czasow portugalskich (wczesniejsze). Miasto mialo burzliwa historie i z rak portugalskich przeszlo w holenderskie a nastepnie brytyjskie. Kazda z nacji zostawila cos po sobie. Wiekszosc czasu spedzamy w uroczym Chinatown gdzie budynki maja przyjemna skale (jak Sandomierz, Tarnow) i dzieje sie duzo. Wchodzimy do najstarszej w Malezji (ciagle dzialajacej) swiatyni chinskiej- XVII wiek. Zlozona w 8 lat, przywieniona statkiem w czesciach z panstwa srodka. Obserwujemy przez moment rytualu, ktore podobno odprawiane sa od wiekow niezmienionej formie. Przez moment zachcialo sie nam Chin. W dobrych nastrojach wracamy do guest- house'u. 4 godziny snu nam zostaly.
Kolejnego ranka mimo zmeczenia decydujemy ruszac dalej. Z nowego dworca wyjezdzamy do Singapuru, dosypiajac po drodze. Po 3,5 godzinie docieramy do przejscia granicznego przy grobli. Malezyjska odprawa trwala 3 sekundy ale przy singapurskiej madry komputer nie chcial czytac naszych paszportow i zostalismy zaproszeni do pokoju przesluchan. Gdy przebrnelismy przez te schody biurokracji, nasz autobus juz odjechal. Zdenerwowalismy sie nieco ze nie czekal ale inny kierowca powiedzial ok i jego autobusem dojezdzamy do dworca Lavender - w miescie Singapur, nad rzeka Singapur, w panstwie Singapur.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
Mamuśka
Mamuśka - 2007-05-21 05:37
Hejo, minęło pół roku. Cieszę się że obraliście kierunek na dom. Całuję Mamusia.
 
 
wojtan
ania szewczyk wojciech świątek
zwiedził 9.5% świata (19 państw)
Zasoby: 181 wpisów181 208 komentarzy208 590 zdjęć590 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
15.11.2006 - 25.08.2007