Geoblog.pl    wojtan    Podróże    Dookola Azji    Mela
Zwiń mapę
2007
19
sty

Mela

 
Indie
Indie, Allahābād
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11940 km
 
To byla najgorsza noc od samego poczatku podrozy. Na stacje docelowa dojechalismy po swicie, tam bez zwloki zostawiamy plecaki i idziemy na sniadanie.
Pomimo ostatnich przygod zoladkowych udaje sie nam zdazyc do Allahabadu na wlasciwy dzien. Zaczynamy 5-6 kilkomertowy spacer do swietego miejsca ceremonii i rytualow Khumb. Praktycznie zaraz po wyjsciu, laczymy sie z tlumem. Po godzinie marszu zauwazamy ze wiary caly czas przybywa i przybywa. Po drodze stoliki i wozy serwuja (za darmo! nie wierze) herbatki i puja (tradycyjna papka na swieto). Gdzies w okolicy terenu zainteresowania, na prawde ogromnego, pytamy wojska ile czasu isc nam jeszcze trzeba, puszczaja nas za szlaban - na skroty.
Troche o swiecie:
Wielki Khumb zdarza sie raz na 12 lat. To czego doswiadczylismy nazywa sie Ardh Khumb (raz na 6 lat). Allahabad znany wczesniej jako Prayag - co oznacza najswietsze miejsce pielgrzymki. Swieto trwa jeden miesiac - styczen/luty, dokladna data zalezy od szczegolnej konstelacji gwiazd. Hinduska mitologia mowi o nektarze(Amrit), na poszukiwanie ktorego ruszyli Bogowie i Demony, w celu zapewnienia sobie niesmiertelnosci. Dzban z nektarem zostal odnaleziony i jest trzymany w czterech roznych miejscach - Allahabad jest najwazniejszym z nich. W tym to miescie odbywaja sie ceremonie i pielgrzymuja do niego Hindusi zewszad. Ceremonie odbywaja sie w siwetym miejscu zwanym Sangam - punkcie spotkania trzech rzek ( Ganges, Yamuna i Saraswati). Najwazniejszym dniem 6-cio lub 12-to rocznicy jest Maumi Amavasya - glowny dzien kapieli - wlasnie dzis. Plynac z niespieszacym sie tlumem, obserwujemy wyjezdzajacych z ozdobnej bramy, najswietszych zyjacych, starcow z brodami.
Wszedzie cos sie dzieje; modlitwa, muzyka, medytacja i handel, dzieci dorosli i najstarsi...
Po przeprawiemiu sie na druga strone Yamuny po jednym z ponad dziesieciu pontonowych mostow, podchodzimy do wody przyjrzec sie rytualom.
Przechadzajac sie wzdluz brzegu, obserwujemy kapiacych sie , pijacych wode wyznawcow. Na jakis czas zatyka nam usta i co jakis czas zauwazamy rzecz podtrzymujaca to uczucie oszolomienia. Wszystko puszcza podczas powrotnej drogi.
Ludzie zachowuja sie jak zwierzyna; kobiety poniewierane po drodze, jeden czy drugi robi kupe na oczach wszystkich (albo tylko naszych) do swietej, zyciodajnej wody, wojsko macha kijami na oslep gdy masa za bardzo napiera z boku. Kolo wieczora tlok na dworcu nieporownywalny do niczego co widzielismy. Puszczamy dwa pociagi z rzedu (dlugie na ok500m). Decydujemy sie na nocleg na dworcowym korytarzu do 3:30 - kolejne podejscie.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
Marta i Ania
Marta i Ania - 2007-01-21 19:34
No nareszcie - zapewne tak właśnie pomyślicie, gdy stwierdzicie od kogo ta treć do Was dociera.
Nie mogłam się zabrać do napisania tych kilku zdań, chociaż często o was mówimy.
Podziwiamy Was za odwagę i pasję.
Dowiadujemy się , że szczęśliwie spotykacie ludzi sympatycznych , dobrych , Ciekawych .
Będziecie mieli co wspominać, gdy jako dziadkowie zasiądziecie w bujanych fotelach a dookoła Was zasłuchane wnuki.
Ja mam teraz gorący okres bo połrocze tuż tuż.
Ania słuchaj przyjedz na Agaty bieżmowanie i moją komunię.
Ania już szósty raz od rozpoczęcia roku szkolnego -wszystkiemu jest winna ta dziwna zima , której praktycznie nie ma i stąd szaleństwo wirusów.
Ferie dopiero mamy za miesiąc czyli 12 lutego bez seusu zresztą.
Agata właśnie rozpoczeła ferie,a więc znowu się rozmijamy .
Jeszcze tego nam trzeba osobnych wakacji .
Na razie kończę, bo jestem naprawdę bardzo zmęczona iledwie patrzę na oczy [fuj sprawdziany.]

W Nowym Roku 2007 życzymy Wam
wielkiego apetytu przez życie całe życie
Końskiego zdrowia
Ogromnej miłości w Waszych sercach i Wokół Was, spełnienia wszystkich planów i marzeń, równierz tych najskrytszych.

-Ania,Piotrek i Martuśka



Cześć Ania co porabiasz jak się czujesz co zwiedziłaś odpisz Ania

P.S. Cały ten tekst na komputerze przepisała Ania.
 
Łętek
Łętek - 2007-01-23 13:16
Pozdrowienia od Łętka trzymajcie się i nie zgubcie się i życzę milej dalszej podroży.
 
 
wojtan
ania szewczyk wojciech świątek
zwiedził 9.5% świata (19 państw)
Zasoby: 181 wpisów181 208 komentarzy208 590 zdjęć590 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
15.11.2006 - 25.08.2007