Geoblog.pl    wojtan    Podróże    Dookola Azji    przesiadka - do Yunnanu
Zwiń mapę
2007
24
lut

przesiadka - do Yunnanu

 
Chiny
Chiny, Panzhihua
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 16238 km
 
Dotarlismy ledwo zywi. Cala noc budzilismy sie i zasypialismy przynajmniej 30 razy - tak to jest w waskim przejsciu. Zegnamy sie na dworcu z Frankiem, odrzucamy baz zastanowienia propozycje naganiaczy (autobus do Lijangu) i bierzemy miejscki transport na terminal autobusow. Jak sie okazalo na miejscu - nie wiedziec czemu - cena biletu jest o kilka juanow wyzsza, wnerwiamy sie troche.
Na wczesne sniadanie wcinamy pierozki na parze i zupe, robimy sobie kawe i ladujemy sie do autobusu. Po drodze przysypiamy ale odkad slonce swieci, widzimy jak piekna jest okolica, Yunnan. Za ok 6-9 godzin mamy byc w uroczym Lijangu. Tymczasem kimono...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
Carol :P
Carol :P - 2007-02-25 14:14
* Hmm, drugie podejście do uzyskania upragnionego prawka zakończone, niepowodzeniem :( woziłam bufona przez ponad godzinę i... DROBNE BŁĘDY, dramatyczne i stresogenne niesamowicie...
** Wspaniałe te zdjęcia, kolej, a za oknem... brak słów... dla mnie rewelacja.
Zastanawiam się skąd czerpiecie siłę, taka determinacja i wiara, po prostu pełen podziw. Z paru zdjęć wnioskuje, że... ładnie sobie wyglądacie... tylko do licha!!!- CO WY TAM JECIE... ??? Jaki tam stan Waszych polskich, owrzodzonych z nerwów studenckich żołądków :P:P:P
*** Szkoda, że o Was nie wie chociażby sądecka śmietanka, szkoda, że np. nie umieszczacie relacji, w żadnej z lokalnych gazet, pomyślcie o tym, bo WARTO, a niewiele ludzi decyduje sie na tak szaloną wyprawę :D
**** Myślę często o Was i pamiętam w modłach, zresztą jak cała nasza szalona rodzinka, pusząca się na każdym kroku :*
Buziaczki, duzo uścisków, od wzmocnionej serią niepowodzeń życiowych, bo trzeba wiedzieć, że wszelkiego rodzaju choróbska mnie się czepiają i utwierdzają w przekonaniu... a zresztą ostatnią nowością są 2 gulki w okolicy krzyżowej [zawoalowanie: o/o] i na nóżce, koniec narzekań 3 sie! I piszcie często i więcej zdjęć, więcej, więcej :) PAPAPAPAPA
 
AgI
AgI - 2007-02-25 14:33
Yo! :):) Super zdjęcia wrażenia na żywo muszą być niesamowite mnie pewnie nie będzie stać na aż tak dużą odwagę by tam pojechać lecz z przed komputera też nieźle to wszystko wygląda,hiem hiem :D:D [!] No i tak hmm ,u nas to panuje mieszanka wiosny z zimą słońce a zarazem mróz.. ale cóż nic na to nie poradzimy :) ! hmmm tak sobie myśle i myśle że jak następna podróż będzie w kierunku AfrYKi to się z Wami zabiorę bo akurat oglądałam dzisiaj program CejRowskiego i był superrr , he he < ale nie martwcie się to był tylko żart> ;P no więc tak ciekawa jestem kiedy wrócicie w polskie strony,bo tak sobiem tęskniemmmm and tęskniemmmm ;P ehhh....3majcie sie mocno!! pozdrawiam i buziaki ślemmmm :D:D hiee :*:*
 
Babcia Stefania
Babcia Stefania - 2007-02-25 14:44
Kochana Aneczko i Wojtku :) Zdjęcia,które umieściliśce na stronie są wprost niesamowite,podziwiam Was za tak dużą odwagę!Myślę o Was codziennie i modlę się o Wasze zdrowie oraz żebyście szczęśliwie podróżowali i spotykali na swej drodze samych dobrych i życzliwych ludzi.Martusia z Anią były u mnie tydzień na feriach.Wypiekałyśmy bardzo dobre pączusie(ze spirytusem,rumem oraz różą) żałujcie że ich nie zasmakowaliście.Obiecuję,że je Wam upiekę na Wasz przyjazd tylko musicie powiedziec kiedy wracacie :):).Pozdrawiam i całuję bardzo gorąco :* !
 
 
wojtan
ania szewczyk wojciech świątek
zwiedził 9.5% świata (19 państw)
Zasoby: 181 wpisów181 208 komentarzy208 590 zdjęć590 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
15.11.2006 - 25.08.2007